Kredyty frankowe
Kredyty hipoteczne indeksowane lub denominowane do waluty obcej np. franka szwajcarskiego (CHF), były często oferowane konsumentom przez banki na początku XXI wieku. Banki oferując takie kredyty posługiwały się wzorami umów, co w praktyce oznaczało, że kredytobiorca nie miał faktycznej możliwości wpływu na treść zawieranej umowy. Sądy w tym również TSUE ( TSUE- Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej) coraz częściej kwestionują ważność kredytów frankowych ze względu na fakt, że jedna ze stron umowy (kredytobiorca kredytu frankowego) jest w sytuacji zdecydowanie gorszej aniżeli bank. Powodem tego jest praktycznie dowolne kształtowanie przez bank umów kredytów frankowych. Prawo wymaga, aby świadczenia stron umowy wzajemnej były stosunkowo równe. W przypadku kredytów frankowych banki tak tworzyły umowy, aby kredytobiorca w praktyce był zdany na łaskę banku. Jest to jeden z najważniejszych powodów stwierdzania przez Sądy w tym TSUE nieważność kredytów frankowych, co stanowi pomoc frankowiczom. Pomoc dla frankowiczów jest udzielana również przez wiele innych podmiotów, w szczególności kancelarie prawne, które pomagają w sporach sądowych, celem uzyskania wyroku, który pozwoli uwolnić się od kredytów frankowych.
Pomoc Frankowiczom
W przypadku kredytów frankowych, pomoc frankowiczom może nastąpić na dwa główne sposoby. Pierwszym z nich jest stwierdzenie nieważności całej umowy kredytu frankowego. Drugim jest odwalutowanie kredytu, to znaczy zamiana kredytu frankowego na kredyt w złotówkach, przy pozostawieniu oprocentowania. Po orzeczeniu TSUE z 3 października 2019 roku, sądy powinny w większym stopniu uwzględniać wole frankowiczów, orzekając nieważność bądź odfrankowienie umowy.
W celu określenia, które z roszczeń będzie przysługiwało frankowiczom w konkretnej sprawie konieczne jest przeanalizowanie zapisów umowy. Jeżeli istnieją podstawy do uznania poszczególnych postanowień umowy za nieważne, to pojawia się pytanie czy na po wyeliminowaniu tych postanowień istnieje możliwość dalszego stosowania umowy. Jeżeli nie, to mamy do czynienia z nieważnością kredytu frankowego. Jeżeli tak, to kredyt będzie dalej obowiązywał, ale już nie jako kredyt frankowy, a jako kredyt w walucie polskiej. Ponadto w przypadku dalszego obowiązywania kredytu, pomoc frankowiczom będzie polegać na tym, że sąd zasądzi na ich rzecz nadpłacone do tej pory raty.
Co można uzyskać?
Najdalej idąca, a często również najbardziej korzystna, dla frankowiczów jest sytuacja, w której, sąd stwierdza nieważność kredytu frankowego. Następuje to w sytuacji, gdy sąd uzna, że bez niezgodnych z prawem postanowień umowa kredytowa nie może w ogóle być wykonywana. W takim przypadku umowa kredytowa przestaje obowiązywać tak jakby nigdy strony jej nie zawarły. Pozostaje jeszcze kwestia wzajemnych rozliczeń świadczeń, które bank i kredytobiorca sobie nawzajem uiściły. Najrozsądniejszym rozwiązaniem jest wyliczenie kwoty wpłaconej łącznie przez frankowicza do banku, a następnie porównanie jej z kwotą wypłaconego kredytu.
Jeżeli kredytobiorca spłacił już więcej aniżeli wartość kwoty kredytu to może domagać się od banku zwrotu (sytuacja nr 1).
Jeżeli do tej pory frankowicz, nie spłacił jeszcze sumy równej wypłaconemu kredytowi to bank będzie miał prawo domagać się brakującego świadczenia (sytuacja nr 2).
Warto tutaj posłużyć się przykładami:
Sytuacja nr 1:
wysokość kredytu-100.000 złotych
dotychczasowe spłaty-200.000 złotych
200.000 złotych – 100.000 złotych = 100.000 złotych
W tej sytuacji bank musi zwrócić kredytobiorcy 100.000 złotych.
Sytuacja nr 2
wysokość kredytu-100.000 złotych
dotychczasowe spłaty 50.000 złotych
100.000 złotych – 50.000 złotych = 50.000 złotych
W tej sytuacji kredytobiorca musi zwrócić bankowi 50.000 złotych.
W przypadku zaistnienia sytuacji nr 2, może okazać się, że dla frankowicza korzystniejsze będzie owalutowanie umowy. W takiej sytuacji z umowy kredytu frankowego usuwane są zapisy dotyczące franków (z reguły jest to indeksacja kwoty kredytu do franka szwajcarskiego oraz sposób wyliczenia raty kredytu w oparciu o kurs franka szwajcarskiego) a umowa ta obowiązuje dalej, jako umowa kredytu w walucie polskiej. Raty dotychczas spłacone są przeliczane tak jak gdyby umowa od początku była zawarta w złotówkach, a nadpłacona przez frankowicza różnica powinna być przez bank zwrócona.